W życiu każdego fana domowych alkoholi przychodzi w końcu moment, w którym pragnie on spróbować czegoś innego, niż tradycyjne wino czy popularne rodzaje bimbru. U niektórych ten moment następuje szybciej, u innych trwa to nieco dłużej. Zwykle jednak kierują się oni w stronę bimbru z kukurydzy, pszenicy, jęczmienia lub wykorzystują inne zboża, by sporządzić swój bimber. Rustykalny bimber kukurydziany, przypominający w dużym stopniu wyborne whisky popularne w Stanach Zjednoczonych, cieszy się natomiast ogromnym zainteresowaniem, także tych osób, które na co dzień stronią zarówno od bimbru, jak i kukurydzy. Kukurydziane trunki mają bowiem naprawdę wiele do zaoferowania. Poniżej opiszemy, czym mogą zaskoczyć cię takie alkohole, jak bimber z kukurydzy czy chociażby amerykańska kukurydziana whisky, czyli tak zwany bourbon.
Bimber kukurydziany – co jest potrzebne?
Z pewnością wiele osób, które interesowały się już wcześniej produkcją bimbru kukurydzianego wie, że napój ten jest przygotowywany nie tyle z całych ziaren kukurydzy, co dokładniej z kaszy kukurydzianej, a nawet z mąki kukurydzianej. Wynika to z faktu, że kiełkujące ziarna kukurydzy znacznie zmniejszają wydajność gotowego bimbru kukurydzianego, przez co nawiasem mówiąc wzrastają również koszty wyrobu.
My pójdziemy jednak sprawdzoną drogą i użyjemy receptury na bimber kukurydziany, z której korzysta ogromna liczba firm w Kentucky w Stanach Zjednoczonych. Najpierw musimy zatem przygotować zacier, co w przypadku kaszy kukurydzianej może być trochę kłopotliwe i aby na wstępie nie zepsuć naszego bimbru, najlepiej będzie użyć termometru podczas gotowania. Ostatecznie zmierzamy do tego, by dostać napój o lekkim słodkawym posmaku i subtelnym aromacie kaszy kukurydzianej. Taki trunek będzie doskonale odzwierciedlał prawdziwego bourbona amerykańskiego.
Zacier kukurydziany najlepiej jest robić w dębowych beczkach. Beczka taka jest bowiem dość wytrzymała, odporna na działanie substancji chemicznych wydzielających się podczas fermentacji i nie wchodzi w reakcje z alkoholem.
Zacier kukurydziany na bimber
A przechodząc już do realizacji, aby zrobić zacier kukurydziany przygotuj następujące składniki:
- kasza kukurydziana (mąka) – 1,5 kg,
- słód jęczmienny, pszenny lub żytni – 300 g,
- 7 litrów wody,
- drożdże prasowane – 25 g (lub 5 g suchych).
Najpierw musisz ugotować kukurydzę. Zaczynamy od podgrzania 6 litrów wody aż osiągnie ona temperaturę 50 stopni Celsjusza. Wówczas powoli, cienkim strumieniem wsypujemy do niej kaszę kukurydzianą i gotujemy kukurydzę przez około 15 minut. Przez cały ten czas dokładnie mieszamy, aby z płatków zbożowych nie powstały grudki. Następnie podnieś temperaturę zacieru kukurydzianego do 65 stopni. Kontynuując mieszanie, gotuj bimber przez kolejne 15 minut. Na tym etapie warto dolać do naczynia, w którym gotowana jest kukurydza, pozostały litr wody i ponownie podnieść temperaturę do 75-80 stopni. W takiej temperaturze należy kontynuować gotowanie płatków zbożowych przez kolejne 20 minut. Teraz można również przykryć garnek pokrywką, dzięki czemu kukurydza łatwiej wchłonie wodę.
Aby zrobić zacier kukurydziany na nasz domowy Bourbon, musimy przygotować również słód zielony. W tym celu należy porcję suchego słodu jęczmiennego lub słodu z innych postaci zbóż zmiażdżyć na grubo zmielony, a zieleń przekręcić w maszynce do mięsa. Gotową kukurydzę na bimber schładzamy do 65 stopni, dodajemy przygotowany słód i starannie mieszamy do uzyskania gładkiej konsystencji. Wylot beczki, w której znajduje się zacier kukurydziany przykrywamy pokrywką i zawijamy ją w ciepły koc. Pozostawiamy nasz bourbon w tym stanie do leżakowania na 7 godzin w ciepłym miejscu. W tym czasie, przez działanie słodu, zakwas będzie miał czas, by wytworzyć cukier. Po 7 godzinach należy dokładnie rozpuścić drożdże w ciepłej wodzie zgodnie z instrukcją na opakowaniu. Zacier musi być schłodzony do 25-29 stopni. Aby przyspieszyć proces schładzania, możesz dodać do zacieru z kukurydzy trochę zimnej wody lub umieścić pojemnik ze swoją whisky w łaźni lodowej. Do schłodzonej masy dodajemy drożdże, całość dokładnie mieszamy, po czym wlewamy do czystego pojemnika do fermentacji. Na wylocie beczki instalujemy uszczelnienie wodne i pozostawiamy napój na 3-7 dni w ciemnym pomieszczeniu w niskich temperaturach – najlepiej w temperaturze 18-30 stopni.
Jak oczyścić bimber kukurydziany?
Po zakończeniu procesu fermentacji, czyli gdy całość słodu została przetworzona na destylat alkoholowy, zacier kukurydziany przepuszczamy przez filtr z gazy lub sito, by usunąć z niego resztę słodu, płatków zbożowych i drożdży. Następnie uzyskany alkohol poddajemy oczyszczaniu. Gotujemy kilkukrotnie destylat na małym ogniu, uzupełniając garnek z bimbrem czystą wodą. Po pierwszej destylacji otrzymujemy alkohol, którego smak jest dość gorzki i wyczuwalny jest nieprzyjemny zapach drożdży. Dopiero przeprowadzenie potrójnej, albo przynajmniej podwójnej destylacji pozwala pozbyć się aromatu drożdży i usunąć zanieczyszczenia, prowadząc do uzyskania absolutnego alkoholu.
W ten sposób dotarliśmy do momentu, w którym mamy już pełne butelki znakomitego wysokoprocentowego destylatu, jakim jest nasz domowy bimber kukurydziany. Dojrzewający w dębowej beczce, delikatny aromat kukurydzy jest niczym znakomity Bourbon, niezwykle popularny w Stanach Zjednoczonych.